„Skąd bierze się prawdziwa nieczystość?” – tak bp Roman Pindel zatytułował najnowszy odcinek biblijnego podcastu i programu radiowego na antenie „Anioła Beskidów”. Kolejne spotkanie opiera się na lekturze fragmentu z Ewangelii św. Marka (Mk 7, 1-23). Duchowny zaczyna od przybliżenia istoty sporu, jaki wywołali faryzeusze i uczeni w piśmie na temat zachowywania tradycji starszych, a następnie analizuje Jezusowy wykład dotyczący czystości rytualnej oraz prawdziwego źródła i sposobu popełniania grzechów. Zdaniem biskupa, kluczowe jest tu uchwycenie linii argumentacji w sporze.
„Na pytanie o to, co może człowieka uczynić nieczystym Jezus daje rewolucyjną odpowiedź: nic z zewnątrz z tego, co by mogło do niego wchodzić, faktycznie natomiast czyni nieczystym wszystko, co z człowieka wychodzi, z jego wnętrza. Zrozumienie tego wymaga właściwego podejścia do tego, co określa relacje człowieka do Boga – elementy magiczno-rytualne czy raczej więź osobowa. Czy decydującą rolę odgrywa wnętrze człowieka, jego wybory w kategoriach dobra i zła, czy raczej czystość kultyczna i podziały rzeczy na czyste i nieczyste?” – zwraca uwagę autor.
Jak zauważa biblista, Jezus wskazuje na trudność w zrozumieniu nowości Jego nauczania, kiedy dziwi się, że nawet Jego uczniowie tego nie pojmują.
„Kluczowe dla zrozumienia Jezusowego wyjaśnienia jest przyjęcie założenia, że wszystko, co stworzone przez dobrego Boga, który przecież widział, że wszystko było dobre, a nawet bardzo dobre, jest także dobre. Wszystko jest dobre. To z tego powodu żaden pokarm nie może człowieka uczynić nieczystym. Ten człowiek jest czysty nie przez obmycie rytualne, ale świętością jest od Boga i odkupieniem przez Jezusa Chrystusa” – dodaje.
Według biskupa, istotne z kolei dla zrozumienia źródła prawdziwej nieczystości człowieka przed Bogiem jest przyjęcie, że ciało człowieka jest wyrazem zewnętrznym jego osoby i wnętrza, które określa się też jako serce, rozum, nerki czy wnętrzności. „To tam ma rodzić się dobro albo zło. Ono nawet nie musi się wyrazić w ciele czy w jego zewnętrznych czynach. Gdzie indziej Jezus powie nawet, że samym spojrzeniem, a nie dopiero czynem, człowiek może dopuścić się cudzołóstwa z kobietą” – konkluduje.
„Także dobro, kiełkujące we wnętrzu człowieka, umiłowane sercem i podjęte wolną wolą człowieka czyni go świętym, miłosiernym naśladowcą Boga i Chrystusa. A kiedy to wychodzi na zewnątrz, ujawnia bogactwo serca człowieka i najważniejsze: czystość serca przed Bogiem” – kończy.
Posłuchaj:
/Diecezja Bielsko-Żywiecka/
Posłuchaj:
/Diecezja Bielsko-Żywiecka/